niedziela, 28 lutego 2016

Składanie garbusa (8)

Wczoraj odbyła się pierwsza jazda próbna garbusem. Garbus już jeździ, skręca i hamuje. Silnik odpala dobrze, trzeba doregulować gaźnik. Felgi zostały ocynkowane i pomalowane, założone zostały opony Vredestein w rozmiarze 155/80 r15, oraz czarno białe dyplomatki. Reflektory, kierunkowskazy, awaryjne podłączone. Tylni zderzak zamocowany.





sobota, 27 lutego 2016

Składanie garbusa (7)

W tym tygodniu zajęliśmy się dywanikami wewnątrz auta i częściowo elektryką. Przykręcone zostały przednie błotniki. Przednie reflektory musiały być wymienione na nowe, mocowane na 1 śrubę. Część lamp i kontrolek zaczyna świecić.






sobota, 20 lutego 2016

Składanie garbusa (6)

Aktualnie zajmujemy się podłączaniem instalacji elektrycznej. Mamy już zamocowane i podłączony tył auta. Garbus ma już też przykręcone tylne błotniki, lampy i wsporniki na zderzaki tylne, regulator napięcia, który został wymieniony na nowy. 
















wtorek, 16 lutego 2016

Składanie garbusa (5) - boczne szyby

Podnośniki szyb, szyby, nowe uszczelki zamontowane. Szyby ustawione względem siebie. Zamek lewej szybki trójkątnej został wymieniony na nowy, stary był złamany.




Dalej bierzemy się za naprawę i układanie instalacji elektrycznej.


poniedziałek, 15 lutego 2016

Składanie garbusa (4) - Konserwacja profili zamkniętych

Wszystkie wnęki garbusa zostały zakonserwowane Mike Sanders Korrosionsschutzfet. Tłuszcz podgrzewa się do 120 st. C. Według dystrybutora: ""Preparat antykorozyjny MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett,
nadaje się do zabezpieczania zarówno powierzchni oczyszczonych, nowych, malowanych jak i lekko
skorodowanych, gdyż dzięki inhibitorom korozji hamuje jej rozwój." Preparat zostawił tłustą warstwę na powierzchni blach. Po czasie zobaczymy czy faktycznie jest taki dobry jak go opisują.






środa, 10 lutego 2016

Składanie garbusa (2)

Dzisiaj przygotowaliśmy komorę silnika na włożenie silnika. Zamontowaliśmy uszczelki i wyciszenie. Nie popełniajcie naszego błędu i nie kupujcie "oryginalnego" dedykowanego wyciszenia w sklepach, jest niedopasowane, ma dziury nie tam gdzie trzeba i jest tak cienkie że wyciszać na pewno nie będzie, a z oryginałem nie ma nic wspólnego, nawet kształtu. Dlatego docięliśmy go, podkleili filcem i zamontowali.



Dzisiaj jeszcze wykleiliśmy wygłuszenie pod bakiem - matą z gumy butylowej.
Poza tym przyszła spora dostawa części, między innymi nowy bak, stary był skorodowany i nie nadawał się do montażu. 
Dotarły też fotele i tylna kanapa od tapicera.

 


sobota, 6 lutego 2016

Zaczynamy składać garbusa

Po szlifowaniu garbus był mocno ubrudzony w środku, dlatego przez ostatnie myliśmy i cały środek i podwozie. Dzisiaj zaczęliśmy składać pierwsze elementy.

Mamy hamulce. Układ kierowniczy już też skręcony.

A tak lakier prezentuje się w słońcu (nie był jeszcze polerowany).





poniedziałek, 1 lutego 2016

Wentylator + wiązka

Za parę dni garbus przyjedzie z lakierowania, my zajęliśmy się wyczyszczeniem i wymianą uszczelek w wentylatorze. Zalegał w nim 30 letni brud a uszczelki się rozsypały. Silniczek okazał się sprawny, został nasmarowany. Pozostałe plastikowe elementy wentylacji też zostały wyczyszczone, są gotowe do montażu.



Wiązka elektryczna schowała nam się między junakami i początkowo nie chciała się znaleźć. Ale dorwaliśmy ją i rozplątali. W paru miejscach wymaga naprawy, ktoś kiedyś brutalnie odciął część przewodów. Będziemy naprawiać podczas montażu w aucie.