Gotowy do jazdy

W końcu udało się poskładać garbusa :)  Pozostała  jeszcze do zrobienia tapicerka w przednim bagażniku, daszki przeciwsłoneczne i poprawki lakiernicze.
Rozpoczęliśmy też proces rejestracji na tzw. "żółte blachy". Czekamy na opinie rzeczoznawcy.

Składanie garbusa (13) - dach

Dach udało się naciągnąć, nowe poszycie jest wykonane z materiału tekstylnego. Naciąganie dachu nie jest skomplikowane ale wymaga cierpliwości. Linki naciągowe są kiepskiej jakości, pierwsza linka rozpadła się nam w rękach, nawet nie zdążyliśmy jej zamontować. Trzeba było zamawiać następną, która okazała się dobra.

Wciąganie tylnej szyby zajęło nam cały dzień, to był najgorszy etap prac przy dachu. Ostatecznie się wszystko udało, efekt jest zadowalający. Pozostało dach wyczyścić i zaimpregnować.

Składanie garbusa (12) - wygłuszenie dachu

Dzisiaj zamontowaliśmy wygłuszenie dachu. Potrzeba dużo kleju, zszywek i cierpliwości.

Poszewkę gąbki trzeba przystrzelić do belek, kieszenie wokół tylnej szyby również. Do kieszeni wkładamy gąbkę i kleimy do ramki szyby.

Na górę kleimy gąbkę. 

Boki zarzucamy na górę i znowu kleimy do gąbki. 

 

Jak już wszystko jest przyklejone i przystrzelone kleimy gąbki na belki. 

Wstępnie rzucone poszycie dachu na swoje miejsce.

Składanie garbusa (11) - podsufitka

Dzisiaj została zamocowana podsufitka.

Drut został wstawiony do kieszeni w podsufitce. 

Później podsufitka została naciągnięta i przy pomocy ścisków dopasowana do dachu.

Każda belka została obklejona materiałem.

Następnie przykręciliśmy pasy

Gotowe!

Składanie garbusa (10)

Pozostał już tylko dach do poskładania. Uszczelki do stelaża dachu udało się przykręcić.

Na koniec film:

Składanie garbusa (9)

Cała elektryka podłączona (oprócz złącza diagnostycznego). Kierunkowskazy zostały wymienione na ładniejsze. Garbus ma założoną maskę, szybę przednią, progi, zderzaki. Rury od nawiewów podłączone. Pióra wycieraczek udało się pochromować.
Silnik jest już wstępnie uregulowany.

Wybielanie plastików

Uchwyt lusterka był mocno żółty, został porządnie wyczyszczony i "wybielony" wodą utlenioną 12% w kremie, czyli rozjaśniaczem do włosów.

Przed wybielaniem

W trakcie

Po wybielaniu

Nie jest idealnie ale jest dużo lepiej. Zabieg trwał jakieś 2 dni, proces można przyśpieszyć na słońcu.

Porównanie na aucie: