Po wspawaniu nowych paneli i załataniu dziur, przyszedł czas na cynowanie karoserii i wstępne pomalowanie podkładem żeby buda nie zardzewiała w oczekiwaniu na lakiernika.
Na początek ponownie wypiaskowaliśmy elementy żeby zedrzeć farbę z reperaturek.
później wzięliśmy się za cynowanie niektórych spawów, zwłaszcza na drzwiach.
Po cynowaniu i zaspawaniu drobnych dziur, garbaty został pomalowany podkładem.
Spawy i zgrzewy zostały zabezpieczone masą.
A podwozie pomalowaliśmy czarną farbą poliuretanową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz